TRENDING NOW

7:22 PM Mazurek "Mikado".




Wczoraj uczestniczyłam w pierwszym kursie. Uczyliśmy się przyrządzać włoską pastę.
Było niesamowicie i bardzo dużo się dowiedziałam. Kuchnia w której pracowaliśmy była tak wielka i piękna, że mogłabym tam mieszkać! :D
 Użyliśmy tylko lokalnych produktów, najwyższe jakości.
Każda potrawa smakowała przecudownie! <3



Apple Balsamic Vinegar - cudowny smak. Polecam!


Oryginalny Balsamic Vinegar di Modena




Nie jestem fanką białego wina, ale to lokalne wino to prawdziwe cudo!


Oto dania, które przyrządziliśmy:
Karmelizowany ser kozi z grillowaną cukinią i Balsamic Vinegar

Pasta z bazyliowym pesto.

Mezzelune nadziane ricottą i szczypiorkiem na kremie z żółtej papryki.

Tagliatelle z policzkami wieprzowymi, cukinią i pomidorkami cherry.

Jogurtowy pudding z brzoskwiniami i jabłkowym Balsamic Vinegar.
A to moja wczorajsza kolacja. :P

Miłego dnia! :)

9 komentarzy:

  1. Hej! Cudowne dania! W jakiej szkole odbyłaś ten kurs? :) Chętnie wybrałabym się na taki! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogłybyśmy się wprosić na degustację :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę takiego kursu.
    Wiedza wyniesiona pozostaje na długo w pamięci :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam nadzieję, że zdradzisz chociaż niektóre przepisy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie, widzę, że ciągle rozwijasz swoje zdolności kulinarne :)) Kuchnia faktycznie robi wrażenie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna kuchnia i świetne dania :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kurs gotowania w Toskanii brzmi jak niesamowite doświadczenie! Cieszę się, że mogłaś nie tylko nauczyć się przygotowywać włoską pastę, ale również poznać lokalne produkty, które sprawiają, że potrawy mają wyjątkowy smak. Kuchnia, w której gotowaliście, z pewnością dodaje uroku całemu procesowi.

    OdpowiedzUsuń