W tym przepisie
chciałabym głównie zwrócić Waszą uwagę na ciasto drożdżowe.
Jest ono delikatne i pyszne. Idealnie nadaje się również do
słodkich bułeczek i dużych bab z rodzynkami.
Ja postanowiłam nadziać babeczki konfiturą z gorzkich
pomarańczy i przykleić kwiaty cukrowe, przy pomocy lukru królewskiego. Można je również posypać cukrem pudrem, polać
lukrem, lub użyć słodszego nadzienia i nie dekorować wierzchu.
Składniki:
- 250 g mąki (typ 480)
- 2 i 1/2 łyżki cukru
- 8 g świeżych drożdży
- 4 jaja
- 225 g masła
- 1 i 1/2 łyżeczki soli
- 375 g konfitury z gorzkich pomarańczy/ ulubionej konfitury
- lukier królewski/ cukier puder
- kwiaty cukrowe
Sposób przygotowania:
Do małej miseczki kruszymy drożdże, dodajemy 1 łyżkę cukru i
1 łyżkę ciepłej wody. Mieszamy, przykrywamy i odstawiamy na ok. 15 minut.
Do dużej miski przesiewamy mąkę, wbijamy 3 jaja, zaczyn
drożdżowy i pozostałą ilość cukru. Wyrabiamy ok. 15 minut, aż ciasto nie będzie
się kleić do ścianek naczynia. Możemy wyrabiać je w robocie kuchennym, używając
końcówki do ciasta drożdżowego.
Dodajemy ostatnie jajko, sól i pokrojone na kawałki masło.
Wyrabiamy kolejne 15 minut.
Ciasto stanie się dość rzadkie, ale elastyczne. Miskę, w
której się znajduje przykrywamy folią i wkładamy do lodówki na 2 godziny.
Pamiętamy, że w lodówce trochę nam podrośnie.
Po upływie wyznaczonego czasu nasze ciasto będzie miało już
odpowiednio gęstą konsystencję. Formujemy z niego kulki, które będą wypełniały
używane przez nas papilotki do połowy. Przykrywamy i odstawiamy w ciepłe
miejsce na 2-3 godziny.
Pieczemy ok. 40 minut, w temperaturze 170 °C (termoobieg).
Nadziewamy konfiturą
bezpośrednio po upieczeniu. Użyłam do tej czynności rękawa cukierniczego i
specjalnej, długiej tylki. Lukrem i kwiatami dekorujemy po ostygnięciu.
Kolejną zaletą
ciasta jest fakt, że świetnie smakuje na drugi dzień.
Wierzchu babeczek
nie dekorowałam żadnym kremem, gdyż nie chciałam zabijać wspaniałego smaku
ciasta drożdżowego. :)
Smacznego!
"Robocze" zdjęcie z telefonu moich pierniczków. Jest to mój trzeci raz, po cudownym szkoleniu z Panią Jarmilą Buczyńską. :)
Cudowne babeczki :-) pięknie wyglądają i pewnie są pyszne :-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co piękniejsze, wszystko cudne!!! :)
OdpowiedzUsuńNie wiem co piękniejsze, wszystko cudne!!! :)
OdpowiedzUsuńBabeczki kupione przez nas, bo drożdżowe:) a dekoracja przecudna, więc całość jest nieziemsko piękna i bardzo apetyczna:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Tylko konfiturę byśmy wymieniły na inną a tak to są cudowne :D A pierniczki mega piękne!
OdpowiedzUsuńBabeczki wyglądają wspaniale :)
OdpowiedzUsuńBabeczki w "takim opakowaniu" są bardzo urocze :))
OdpowiedzUsuńO rany! jakie śliczności!
OdpowiedzUsuńJakie urocze! Ja co prawda nie lubię wypieków z cytrusami, ale chyba na taką babeczkę bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńBabeczki piękne, ale pierniczki powalają:)
OdpowiedzUsuńBabeczki wyglądają rewelacyjnie :D
OdpowiedzUsuńpierniczki to prawdziwy majstersztyk! dekoracja przecudowna!
OdpowiedzUsuńbabeczek drożdżowych nigdy nie robiłam, Tobie oczywiście wyszły idealne:)
Kocham wszystko co drożdżowe, i zazdroszczę umiejętności dekoracji ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne! :)
OdpowiedzUsuńPierniczki są booooskie :)
OdpowiedzUsuńNatomiast drożdżowe jest po prostu śliczne i apetyczne. Wierzę, że jest pyszne. Pozwolę sobie zrobić i spróbować, skoro tak zachwalasz, bo drożdżowe ciasta bardzo lubię Pozdrawiam :))
Urocze babeczki! Pięknie się prezentują, no i na pewno są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńWyglądają słodziutko i pewnie świetnie smakują.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
PRZEUROCZE! Porwałabym jedną do kawki!
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę ślicznie i słodziutka :) Aż żal zjeść :)
OdpowiedzUsuńPyszne i urocze :)
OdpowiedzUsuń