Truskawkowa obsesja! :P
Składniki:
I. Pavlova:
- 200 ml białek
- 300 g cukru kryształu
- 75 g mleka 3,2%
- 20 g żółtka
- 30 g cukru
- 3 g płatków żelatyny
- 125 g czekolady 53%
- 250 g śmietanki 36% (zimnej)
Sposób przygotowania:
Piekarnik rozgrzewamy do 140°C.
Białka ubijamy na sztywno, stopniowo dodając cukier.
Na blachę wyłożoną pergaminem szprycujemy gotową bezę, tworząc w środku wgłębienie na krem.
Suszymy w piekarniku ok. 50 minut.
Żelatynę namaczamy w wodzie z lodem.
Mleko, żółtko i cukier umieszczamy w rondelku i podgrzewamy na średnim ogniu, stale mieszając rózgą. Krem nie ma się zagotować, tylko zmienić kolor na kremowy i zgęstnieć. Gdy tak się stanie, zdejmujemy z ognia i wrzucamy osuszoną żelatynę. Mieszamy. Na koniec dodajemy czekoladę i mieszamy, aż się rozpuści. Studzimy do temp. poniżej 30°C.
Śmietankę ubijamy na półsztywno. Stopniowo dodajemy ją do kremu czekoladowego i delikatnie mieszamy łopatką. Wkładamy do lodówki, aby masa zgęstniała.
Wgłębienie w bezie wypełniamy kremem czekoladowym i układamy truskawki.
Smacznego! :)
Efekty pracy ostatnich dni - lukrowane pierniczki i miś z lukru plastycznego:
Ależ cudeńka. Jesteś niesamowicie zdolna :)
OdpowiedzUsuńWspaniała :-) a jakie śliczne pierniczki, jestem pod wrażeniem :-)
OdpowiedzUsuńchcę takiego misia! piękny! Pavlovej nigdy nie jadłam i nigdy nie robiłam, Twoja wygląda bardzo apetycznie! jeszcze 2,5 tygodnia i będę zajadać się polskimi truskawkami!:)
OdpowiedzUsuńDeser pysznie się prezentuje ale ten misiek na końcu jest przeuroczy <3 Panda by super wyglądała :D
OdpowiedzUsuńCudowne ciasto, a pierniczki i miś urocze. Jestem pod wielkim wrażeniem Twojego talentu :)
OdpowiedzUsuńCiacho rewelacja, ale ten misiek jest po prostu cudowny:)
OdpowiedzUsuńPyszności, a pierniczki iście koronkowa robota :)
OdpowiedzUsuńnigdy takiej bezy nie robiłam,boje się że nie wyjdzie, wygląda wspaniale !
OdpowiedzUsuńCo prawda nie lubie bez, ale ta kusi! :)
OdpowiedzUsuńAhh jak ja bym tak chciała umieć piec i zdobić :) Pięknie! :))
OdpowiedzUsuńprezentuje się bardzo smakowicie :) a ten misiek cudo! :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak pavlova :D
OdpowiedzUsuńKaloryczne to ale powiem krótko jadłabym :D
OdpowiedzUsuńPavlova obłędna :) A te małe cudeńka prześliczne :)
OdpowiedzUsuńAleż piękne pierniczki i urocza pavlova :)
OdpowiedzUsuńPavlova wygląda zjawiskowo :) Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBajeczne, słodkie dzieło - jesteśmy zauroczeni - rewelacja! a plastuś jest przesłodki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
Ale cudownie wygląda !: )
OdpowiedzUsuńAjś cudownie wygląda :D
OdpowiedzUsuń