Wszyscy znamy "Chocolate Chip Cookies". Świetnie smakują nie tylko świeże. Ich przygotowanie jest z jednej strony proste, a z drugiej często pojawiają się problemy z konsystencją, smakiem, czy wyglądem.
Dziś prezentuję Wam przepis na pyszne, kruche i ładnie wyglądające ciasteczka.
Składniki:
- 60 g orzechów makadamia
- 200 g czekolady (gorzkiej/mlecznej)
- 150 g masła w temp. pokojowej
- 1 łyżeczka soli morskiej
- 240 brązowego cukru (jasnego)
- 75 g jajek ( 3 małe żółtka + dopełniamy białkiem, aby wyszła nam podana waga)
- 225 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
Sposób przygotowania:
Orzechy i czekoladę kroimy na drobne kawałki. Odstawiamy.
Masło umieszczamy w większej misce i miksujemy ok. 1 minutę. Dodajemy sól, cukier i ponownie miksujemy na gładką masę. Wlewamy jajka, następnie miksujemy ok. 3 minuty.
Na końcu dorzucamy, orzechy, czekoladę, sodę (rozpuszczoną w kilku kroplach wody) i przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia. Miksujemy 2 minuty i odstawiamy na 30 minut.
Piekarnik rozgrzewamy do 170 °C.
Dwie blachy wykładamy papierem do pieczenia. Używając łyżki do ciasteczek, lub do lodów formujemy z ciasta kuleczki i układamy na papierze. Zachowujemy odstępy, aby podczas pieczenia nam się nie złączyły.
Pieczemy ok. 12 minut i odstawiamy do ostygnięcia na metalowej kratce.
* Można również umieścić kawałki czekolady na wierzchu ciasteczek, już po ułożeniu na papierze. Efekt wizualny jest jednak zdecydowanie lepszy, gdy użyjemy do tego specjalnych kuleczek czekoladowych.
Smacznego! :)
Wybaczcie, że dodawałam mniej przepisów, ale byłam na Sweet Targach w Katowicach, gdzie odbyłam 3 wspaniałe szkolenia! :)
Jak zwykle nie zawiodłam się na Akademii Tortownia.pl, którą polecam każdemu! :) Szkolenia warte są każdej wydanej złotówki. Nauczyciele to prawdziwi mistrzowie, którzy co najważniejsze potrafią przekazać swoją wiedzę, tworząc do tego bardzo miłą atmosferę.
Szkolenie z Panią Kristiną Rado, organizowane przez Akademię Słodka Pasja było niesamowitym doświadczeniem. Nie potrafiłam wyobrazić sobie jak wygląda szkolenie z tłumaczem, ale kompletnie nie tworzyło to żadnego dystansu, którego się obawiałam. :)
Same Sweet Targi również były bardzo ciekawe. Mnóstwo utalentowanych ludzi i tyyyyyle słodyczy w jednym miejscu! :)
Jestem bardzo zadowolona z rzeczy, których się nauczyłam. Teraz pozostaje tylko ćwiczyć! :)
Jutro rano wyjeżdżam do Warszawy, szkolić się dalej.
Wrócę do Was w niedzielę z nowymi przepisami i dekoracjami. :)
Ciasteczka bardzo ciekawe, a dyplomów zazdroszczę :-)
OdpowiedzUsuńświetnie że podnosisz swoje kwalifikacje! teraz już nie będę tak zazdrosna o Twoje cudeńka- będę mogła powiedzieć- ja tak nie umiem bo nie byłam na kursie hehe:) ale na poważnie czekam na nowe arcydzieła- moze takich zrobić nie umiem ale uwielbiam podziwiać talent innych:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne ciasteczka. Lubię takie z orzechami. Są pyszne. Teraz będziesz nam tutaj czarowała po tych kursach :))
OdpowiedzUsuńWspaniałe ciasteczka:) I gratuluję, ja to zdolności manualnych nie posiadam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję takich zdolności, ciasteczka wyglądają przepysznie
OdpowiedzUsuńCiekawy przepis :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do mnie http://smilingshrimp.blogspot.com
Gratuluję, a ciasteczka bardzo fajne
OdpowiedzUsuńGratuluję imienniczko :*
OdpowiedzUsuńŚwietne ciasteczka! Gratuluję dyplomów :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :D
OdpowiedzUsuńSuper ciacha! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie ciacha.
OdpowiedzUsuńNarobiłaś smaka :) Wyglądają bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ciasteczka cudowne, też planuje takie upiec:)
OdpowiedzUsuńGratulacje dyplomów - już nie mogę się doczekać, aż pochwalisz się nowymi umiejętnościami - bo Twoje dekoracje potraw są zawsze wspaniałe :)) Ciasteczka świetne!
OdpowiedzUsuńCudowne ciasteczka, gratuluję dyplomów :-) czekam na nowe pomysły :-)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje!
OdpowiedzUsuńKocham te ciasteczka <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam te ciasteczka, a szkolenia zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńFantastyczne szkolenie :) A ciasteczka wyglądają bardzo apetycznie i kusząco :D
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie!!!
OdpowiedzUsuńNo i jeszcze kubek mleka to jest istny raj :D Gratulujemy dyplomów :D
OdpowiedzUsuńO ile za słodyczami nie przepadam, to takie ciasteczka lubię czasem zjeść ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za zieloną kartę ;*
Twoje ciasteczka jak zwykle zachwycają wyglądem. Nie ma wątpliwości, że podobnie jest ze smakiem. Mleko idealnie skomponowałoby się ze smakiem takich ciasteczek. Gratulacje z okazji ukończenia kursu :)
OdpowiedzUsuńGratulacje ukonczenia kursów! :) Ciasteczka wyglądają pysznie ♥ az wyobrazam sobie ich smak :)
OdpowiedzUsuńAha zjadła bym :) I to nie jedno, uwielbiam ciasteczka, a jak są z czekoladą to jestem w niebie.
OdpowiedzUsuń