Wesołych Świąt Wielkanocnych, spędzonych w rodzinnym gronie! :)
Z tej okazji przedstawiam Wam mój świąteczny tort. Jest on również treningiem po ostatnim szkoleniu. Tak posmakowały mi masy i blaty, których się nauczyłam, że musiałam je wykorzystać ponownie.
Kwiatki na wierzchu wykonane są z gum paste. :)
Składniki:
I. Biszkopt kakaowy (obręcz 20 cm):
- 4 jaja
- 60 g cukru kryształu
- 50 g mąki pszennej
- 10 g mąki ziemniaczanej
- 25 g kakao
- 75 g mleka 3,2%
- 20 g żółtka
- 30 g cukru
- 3 g żelatyny w płatkach
- 125 g czekolady 53%
- 275 g śmietanki 36%
- 100 g cukru
- 100 g wody
IV. Nasącz i wiśnie:
- 150 g mrożonych wiśni
- 6 łyżek likieru wiśniowego
- 50 g śmietanki 30%
- 50 g mleka 3,6%
- 160 g czekolady 53%
- kwiaty cukrowe
- kratka czekoladowa
Sposób przygotowania:
Przesiewamy do nich mąki z kakao.
Całość delikatnie łączymy ręką. Ta czynność powinna trwać możliwie najkrócej.
Biszkopt przekładamy do tortownicy/ obręczy i pieczemy ok. 20 minut w 210°C Odstawiamy do ostygnięcia.
Płatki żelatyny namaczamy w bardzo zimnej wodzie. Z mleka, cukru i żółtek gotujemy krem angielski. Cały czas mieszamy, aby jajka się nie ścięły. Zdejmujemy z ognia i dodajemy osuszoną żelatynę oraz czekoladę. Dokładnie mieszamy. Odstawiamy do ostudzenia.
Śmietankę ubijamy na półsztywno i dodajemy do tężejącej masy czekoladowej. Bardzo dokładnie mieszamy, by całość się połączyła.
Cukier oraz wodę zagotowujemy i wrzucamy wiśnie. Ponownie zagotowujemy. Owoce przecedzamy i odkładamy do miseczki. Syrop odstawiamy do ostygnięcia i dodajemy do niego likier. W ten sposób otrzymaliśmy nasącz do tortu.
Z biszkoptu ściągamy skórkę i przekrawamy go na 3 blaty. Pierwszy z nich ponownie umieszczamy w tortownicy/ rancie i nasączamy (niezbyt obficie). Następnie rozsmarowujemy na nim ok. 1/3 kremu czekoladowego i przykrywamy kolejnym blatem, lekko dociskamy. Ten mocno nasączamy i smarujemy taką samą ilością masy. Na niej układamy wiśnie, które przykrywamy ostatnim blatem kakaowym. Powtarzamy nasączanie i smarowanie. Tort odstawiamy w chłodne miejsce.
Przechodzimy do robienia polewy.
Mleko ze śmietanką podgrzewamy i wsypujemy czekoladę. Całość miksujemy i rozlewamy na torcie. Wygładzamy jednym ruchem, metalową szpatułką.
Niewykorzystaną część polewy można zamrozić.
Do dekoracji wykorzystałam kratki czekoladowe i własnoręcznie wykonane cukrowe różyczki.
Smacznego! :)
Wspaniały tort, aż żal jeść,taki śliczny:)
OdpowiedzUsuńWspaniałych Świąt:)
Spokojnych Świąt :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny tort :) Pozdrawiam i życzę Wesołych i bardzo smacznych Świąt :)
OdpowiedzUsuńCudowny torcik - Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńuroczo udekorowany torcik :) Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńŚliczny i pyszny torcik :)
OdpowiedzUsuńTorcik wyglada po prostu bajecznie, przepięknie i przepysznie:)
OdpowiedzUsuńRadosnego swietowania Zmartwychwstania Pańskiego!:)
To normalnie iście tort królewski ;D
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik. Z pewnością jest pyszny :-)
OdpowiedzUsuńWspaniały torcik. Z pewnością jest pyszny :-)
OdpowiedzUsuńprzepiękny! te róże są jak żywe.
OdpowiedzUsuńa ja myślałam że to prawdziwe róże:D
OdpowiedzUsuńale torcik palce lizać:)
Nie powiem- spróbowałabym tak apetycznie wyglądającego tortu :)
OdpowiedzUsuńAleż cudowny, jak z najlepszej cukierni, masz talent:)
OdpowiedzUsuńWow! Tort jest wspaniały! Musiał być przepyszny :)))
OdpowiedzUsuńCzekolada, czekolada i jeszcze raz czekolada :))) Jak zawsze smacznie i pięknie!
OdpowiedzUsuńKońcowy efekt zwala z nóg! :)Cudo.
OdpowiedzUsuńPrezentuje się przecudownie! :)
OdpowiedzUsuńSmakowity :)
OdpowiedzUsuńhttp://monikawkuchnifika.blogspot.com/
Bajeczny, wspaniały tort :)
OdpowiedzUsuń